O nas

Poznaj naszą ekipę.
Zobacz kim jesteśmy i co mamy do powiedzenia.

Piotr Chomiuk

Potrzebowałem zabudowy kuchennej w nowym mieszkaniu. Pytałem o wyceny stolarzy, którzy robią na wymiar. Jak słyszałem, że to się nie da, bo on jedzie z modułów, a terminy za 3 miesiące…
Oj dooobra, sam sobie zrobię. Jak mam płacić komuś i później mieć pretensje, jak coś spieprzy, to wolę sam zrobić i najwyżej później mieć pretensje sam do siebie.
Pretensji nie miałem. Meble zaprojektowałem i wykonałem co do centymetra. Teraz robię dla innych.
Z pełną starannością i dokładnością tak, jakbym robił dla siebie.
Dla inżyniera taki projekt to jak klocki dla dużych chłopców.

Ponad 10 lat doświadczenia w obsłudze Klientów wymagających, w branży aparatury naukowej, na pograniczu nauki i biznesu definiuje sposób, w jaki obsługuję Klientów. Pytaj śmiało, a ja dołożę wszelkich starań, żeby wytłumaczyć Ci dlaczego właśnie takie rozwiązanie proponuję.

Wojciech Prager

Czterdzieści lat temu dostałem dłuto, z wiecznym deficytem ostrości, z powodu jakości stali, z której było wykonane. Na noc chowałem je do drewnianej skrzynki jak relikwię.
Rozpaliło we mnie Miłość Do Drewna.
Piętnaście lat później, w dobie przedinternetowej, na wysypisku śmieci znalazłem stuletnią książkę Jana Sasa-Zubrzyckiego ze szkicami i opisami drewnianych kresowych dworów. Do dzisiaj jest dla mnie Biblią.
Przeszedłem drogę od pudełek z kory brzozowej, przez struganie łyżek, taboretów, krzeseł ze świeżego drewna ręcznie pozyskanego w lesie, przez budowę drewnianych wioseł, łodzi, drzwi z subtelną snycerką, okien, rzeźbionych okiennic, mebli, po bogato zdobione drewniane domy. Zbudowałem kilka obrabiarek do drewna i metalu, bo sklepowym zawsze czegoś brakowało.

Wojciech
Mąż, ojciec siedmiorga dzieci, rocznik 79, emerytowany strażak, stolarz samouk.

Marek Mikołajczak

Ktoś kiedyś z drutu wykonał taką sprężynę
i to zainspirowało mnie do działania.

Od ponad 35 lat moją pasją jest tapicerstwo w szerokim tego słowa znaczeniu. Przez lata doskonaliłem się dążąc do perfekcji w produkcji mebli tapicerowanych i nie tylko. Praca z drewnem, tkaniną, skórą i nićmi pozwala mi na rozwijanie wielu możliwości począwszy od pomysłu do produkcji mebla.
Nadanie drugiego życia meblom nierzadko znalezionych gdzieś na strychu czy w piwnicy daje mi wielką frajdę i satysfakcję, a w efekcie końcowym zadowolenie Klienta jest bardzo dla mnie budujące i motywujące do dalszych działań i realizacji moich prac.

Wykonuję tapczany, fotele, pufy, wezgłowia, tapicerki samochodowe, motocyklowe i jachtowe.